Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Od północy po południe :)
Wysłany: Wto 21:21, 12 Cze 2007 Temat postu: Egzamin z chirurgii
BEZNADZIEJNA BYLA TA CZESC OD WIECIE KOGO NIE BEDE WYMIENIALA BO JESZCZE MI SIE JAKIS KOSZMAR Z NIM PRZYSNI..
WIECIE NIE MA CO PRZECIEZ LATWIEJSZYCH PYTAN NIE MOGL DAC NO BO "PRZECIEZ TO NIE PRZEDSZKOLE". ALE SIE WKURZYLAM NA MAXA...ALE KIEDYS MUSIAL BYC TEN PIERWSZY RAZ....
JA TO JESZCZE JA ZAL MI TYCH OSOB, DLA KTORYCH TEN EGZAMIN PRZEKRESLI STYPENDIUM NAUKOWE, A TYM CO ZALICZYLI SERDECZNIE GRATULUJE!!
I DO ZOBACZENIE JAK NIE NA PRAKTYKACH TO NA POPRAWCE....
ALE PAMIETAJCIE NA CHIRURGII SWIAT SIE NIE KONCZY I JAKOS DAMY RADE!!
Dokładnie!! Kornelia ma racje. Rzeczywiście to nie fair wobec osób które ubiegaja sie o stypendium... jak myslicie da sie jeszcze cos z tym zrobic, czy juz po fistaszkach?? Pozdro
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach